Przygotowałam trochę rzeczy na świąteczny kiermasz:
Zrobiłam dziewięć choinek: sześć dużych i cztery małe. Na czubek choinki przykleiłam złote i srebrne gwiazdki
Sześć świeczników z kolorowymi świeczkami również powędrowało na
świąteczny kiermasz. Skończyła się biała nitka...
Pierniczki nie do jedzenia:) Zrobiłam z moimi siostrami:) Pierniczki mają różne kształty jest między innymi: domek, gwiazdka, renifer, serduszko, choinka, but, dzwoneczek. Pierniczki zostały wykonane z glinki utwardzalnej:) Pierwszy raz robiłyśmy coś takiego, na szczęście pierniczki wyszły na rumiano:)
Taką serwetkę zrobiłam do domu. W najbliższym tygodniu zrobię trochę
ozdób właśnie do domu:)
Wiem, że jakość tych zdjęć nie jest najlepsza, ale jak tu robić zdjęcia kiedy jest brak słońca??
Do świąt już mało czasu:) Myślicie już o prezentach pod choinkę? Ja tak, mam dużo pomysłów i nadzieję, że prezenty będą trafione:) Jedynie czego brakuje mi do szczęścia to śniegu. Dawno nie było białych świąt Bożego Narodzenia
Pozdrawiam dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńśliczne ozdoby, zwłaszcza choineczki
OdpowiedzUsuńbardzo fajne wytwory :) u mnie prezenty już czekają na spakowanie :)
OdpowiedzUsuńDzierganie to nie moja bajka. Podziwiam. Próbowałam i przemilczę jakie były efekty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wspaniałe prace!!! Cudowne ozdoby!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczne prace:)
OdpowiedzUsuń