Pierwsza już gotowa, za niedługo powstaną kolejne... Zamiast oczka z pętelki dokleiłam gotowe, bo bardzo je lubię
A jak tam wasze przygotowania do świąt? Własnoręcznie wykonujecie ozdoby czy kupujecie?Pochwalcie się w komentarzach
Następna kurka powstawała w ten sposób:
Wypchana kasząA tutaj już na ogródku :-)
fajna kurka ja co roku robię kilka kurczaków z bibuły
OdpowiedzUsuńUrocza i bardzo dekoracyjna kurka:)
OdpowiedzUsuńKlaro! Kurka jest bardzo Piękna, Ja już nie robię żadnych dekoracji, Ale dostaję od Córci i od wnuków - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńWitaj Klaro,
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko oczka zmieniłaś, ale cały wzór, bo kurka zupełnie różni się od tej która jest na zajęciach Cyklicznego Szydełka. Nasza kurka jest robiona półsłupkami, a u Ciebie widzę słupki, również Twojej kurce brakuje dziubka, no chyba że na tym zdjęciu go nie widać, no bo kurka jakoś tak dziwnie się schowała za kwiatuszkiem, zamiast przed... i nie widać jej w całej okazałości.. Szkoda.
Jednak bardzo dziękuję za udział w zabawie.
Czy możesz uzupełnić wpis większą ilością zdjęć żebyśmy mogli zobaczyć całą kurkę? Dziękuje.
Kurka pięknie wygląda w prymulkach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna ta Twoja kokoszka. Moja jakoś w bólach powstaje:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo sympatyczna kurka ażurkowa :) Widać nawet czym wypełniona :) Oczko super jej pasuje
OdpowiedzUsuńBiała kurka, prześliczna, taka prawdziwa kokosza!
OdpowiedzUsuńSuper. Dziękuje za udział w zabawie. Pozdrawiam serdecznie DT DIY MAGDALENA